niedziela, 29 listopada 2015

Śmierć kuzynki cz.1

      Marek i Basia - Kryminalni 2
       Śmierć kuzynki cz.1 
    Po pietnastu minutach byli na miejcu zbrodni. Gdzie już byli Technicy .
   - Cześć Tomek . Co mamy ? - Adam 
   - Magdalena Storosz została ugodziona nożem. Śmierć nastąpiła , około 11 wieczorem . - Tomek 
   - Basiu wszystko w porządku? - Marek 
   - Możemy na bok ? - Basia 
   - Tak . Co się stało? - Marek 
   - Jak Ci wytłumaczyć. Ale ja znam ofiarę . - Basia
   - Jak to ją znasz? - Marek
   - Magda jest moją kuzynką , a raczej nią była .Jak powiem cioci , że Magda nie żyje. - Basia
    - Coś wymyślimy. Co Magda robiła w Warszawie ?- Marek
    - Nie wiem. Jedynie kilka dni temu dzwoniła do mnie , bo chciała się spotkać . - Basia
    - Wiesz może dlaczego chciała się spotkać? - Marek
    - Marek tu krąg się zamyka , bo mi powiediała , że to nie rozmowa na telefon. - Basia
    - Marek byś mógł Baśki nie przesłuchiwać. - Adam
    - Niestety to jest konieczne. Trzeba przecież przesłuchać rodzinę ofiary .- Marek
    - Nie do końca Cię rozumiem. - Adam
    - Adam ofiara to moja kuzynka . Magdalena Storosz była moją kuzynką . - Basia powiedziała ze łzami w oczach. 
    - Basia po za tobą ma jakąś rodzinę w Warszawie? - Adam
    - Nie . Cała rodzina mieszka w Przemyślu. - Basia
    - Miała chłopaka ? - Adam 
    - Miała w liceum. Jak z nim zerwała to jej odgrażał się. Chryste przecież ona czteroletnią córkę. - Basia
    - A ojciec dziecka ? - Adam 
    - Ulotnił się , gdy dowiedział się o ciąży Magdy. - Basia 
    - Adam skończ to , jeszcze chwila , a Basia nam się załamie .
    Dwie godziny później na komendzie. Do kanciapy weszła prokurator Wiśniewska .
     - Cześć Adam , cześć Marek. Basia co tu taj robisz ? - Dorota
     - Dorota ty znasz Basię ? - Adam
     - Nasze mamy ze sobą się przyjaźniły , a po za tym pochodzimy z tego samego miasta .- Dorota 
     - Cześć Dorota . Ja tu pracuję . Jestem podkomisarzem .  A co ty tu robisz? - Basia
     - Jestem ptokuratorem w wydziale zabóstw. - Dorota
     - Świadkowie przesłuchani?- Adam
     - Tak. Trochę sporo dowiedzieliśmy się od Baśki. - Marek
     - Rodzina powiadomiona ? - Dorota
     - Jedna osoba tak. Basia próbuje z kontaktować z resztą. - Marek
     - Kto jest ofiarą ? - Dorota
     - Dorota to Magda . Nie da rady z nimi się z kontaktować jadę do nich . - Basia
     - Basiu tak mi przykro . - Dorota
     - Dzięki Dorota. Jak ja wytłumaczę to rodzinie ? - Basia
     - Jechać z tobą ? - Dorota
     - Jak byś mogła? - Basia 
     - Co dziewczyny jedziecie na wypad do rodzin ? - Marek 
     - Marek zamknij się ! - Basia - My tam nie jedziemy na żaden wypad do rodzin tylko aby pracować. - Basia 
   Basia z Dorotą wyszły i pojechały do Przemyśla. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz