Kilka dni po ostatniej sprawie Marek musiał zostać w domuz powodu , że jego synek jest chory.
Marek spojrzał bezradnie na synka.
M; Zabierzemy Cię do pani doktor.
K; Ja nie chce.
M; Synku mi się nie podoba ta twoja gorączka i ten kaszel .
Za na mową Marka Krzysiu się zgodził iść do lekarza. Tym czasie do Marka zadzwonił Adam.
A; Marek mamy sprawę.
M; Nie mogę rozmawiać zabieram Krzysia do lekarza.
A; Coś się stało?
M; Mały gorączkuje i kaszle
wtorek, 26 stycznia 2016
czwartek, 14 stycznia 2016
Świetnie się spisałaś Basiu cz.9 zabójstwo w sądzie cz.4 ( ost.)
Następnego dnia Basia przyjechała na komendę szybciej od Adama i Marka.
Po jakiś dziesięciu minutach w kanciapie zjswił się Marek.
B; Cześć Marek.
M; Cześć Basia.
B; Jak sprawa posuwa się czy stoimy w miejscu ?
A;Zuzia ze Szczepanem mają nagranie ze sądu.
B; Czekajcie , a w galerii nie ma też przypadkiem monitoringu ?
M; Baśka jesteś geniuszem.
Marek z Basią pojechali do galerii. Tam od razu wybrali się do szefa ochrony.
M; Dzień dobry. Podkomisarz Marek Brodecki i Podkomisarz Barbara Storosz. Komenda stołeczna wydział zabójstw w Warszawie.
SO; Czym państwu mogę pomóc ?
B; Potrzebujemy nagrania z dnia zabójstwa z jednych ochroniarzy.
Ochroniarz dał im nagranie i wyszli z jego pokoju. Basia zauważyła żonę ofiary z galerii.
Basia szybko ją zatrzymała i razem pojechali na komendę.
Tam żona ofiary pzrznała się do zabójstwa męża i kochanka.
**************************************
Po jakiś dziesięciu minutach w kanciapie zjswił się Marek.
B; Cześć Marek.
M; Cześć Basia.
B; Jak sprawa posuwa się czy stoimy w miejscu ?
A;Zuzia ze Szczepanem mają nagranie ze sądu.
B; Czekajcie , a w galerii nie ma też przypadkiem monitoringu ?
M; Baśka jesteś geniuszem.
Marek z Basią pojechali do galerii. Tam od razu wybrali się do szefa ochrony.
M; Dzień dobry. Podkomisarz Marek Brodecki i Podkomisarz Barbara Storosz. Komenda stołeczna wydział zabójstw w Warszawie.
SO; Czym państwu mogę pomóc ?
B; Potrzebujemy nagrania z dnia zabójstwa z jednych ochroniarzy.
Ochroniarz dał im nagranie i wyszli z jego pokoju. Basia zauważyła żonę ofiary z galerii.
Basia szybko ją zatrzymała i razem pojechali na komendę.
Tam żona ofiary pzrznała się do zabójstwa męża i kochanka.
**************************************
- Karolina Jastrzębień za zabóstwo swojego męża Mateusza Jastrzębia i zabóstwo Prokuratora Michała Strzebla otrzymała dożywotnie pozbawienie wolności.
- Adam Jastrzębień został pod opieką Katarzyny Florczak. I uczęszcza z ciocią do psychologa.
środa, 6 stycznia 2016
Świetnie się spisałaś Basiu cz.8 zabójstwo w sądzie cz.3
W poprzednich odcinkach Basia z Zuzią znajdują w galerii martwego mężczyznę. Policjanci w domu zastają tylko teściową Ofiary i jego syna. Trop prowadzi do kochanka żony ofiary. Basia i Kamil znajdują kochanka żony ofiary martwego.
******************************
Po przesłuchaniu Basi nadszedł czas aby przesłuchać Kamila.
Z; Imię i nazwisko?
Kam; Kamil Nowak.
Z; Zawód?
Kam; Policjant w wydziale zabójstw.
Z; Stopień?
Kam; Starszy aspirant.
Przesłuchanie Kamila trwało jeszcze kilka minut.
Adam puścił Basię i Kamila do domu. A sam postanowił zrobić tym punktem zaczepienia.
A; Zuzia pojedzcie ze Szczepanem do sądu. Przecież kamery musiały zajestreować moment zabójstwa.
Z; Dobra Adam. Tylko , że Szczepan pojechał do Maksa po wyniki sekcji zwłok ofiary z galerii.
******************************
Po przesłuchaniu Basi nadszedł czas aby przesłuchać Kamila.
Z; Imię i nazwisko?
Kam; Kamil Nowak.
Z; Zawód?
Kam; Policjant w wydziale zabójstw.
Z; Stopień?
Kam; Starszy aspirant.
Przesłuchanie Kamila trwało jeszcze kilka minut.
Adam puścił Basię i Kamila do domu. A sam postanowił zrobić tym punktem zaczepienia.
A; Zuzia pojedzcie ze Szczepanem do sądu. Przecież kamery musiały zajestreować moment zabójstwa.
Z; Dobra Adam. Tylko , że Szczepan pojechał do Maksa po wyniki sekcji zwłok ofiary z galerii.
wtorek, 5 stycznia 2016
Świetnie się spisałaś Basiu cz. 7 zabóstwo w sądzie cz.2
Po przesłuchaniu wszystkich osób z budynku. Komisarze pojechali na komendę.
Jeszcze było trzeba przesłuchać Basię i Kamila.
A; Imię nazwisko?
B; Adam ty chyba se żartujesz . Nie znasz mojego nazwiska ?
A; Basia takie są procedury.
B; Barbara Storosz.
A; Zawód ?
B; Policjantka z wydziału zabójstw.
A; Stopień ?
B; Podkomisarz.
A; Więc Basia jak to było , że ze swoim kolegą znaleźliście ciało prokuratora ?
B; Gdy weszliśmy do sądu zatrzymała nas ochrona . Ja nas przedstawiłam i spytaliśmy się z Kamilem , gdzie jest pokój gabinetu prokurator Michała Strzebla.
A; I co było dalej ?
B; Poszliśmy z Kamilem do pokoju nr 145 . Zapukałam do drzwi , Nikt nie odpowiadał , ale drzwi gabinetu prokurator były otwarte. Więc zarządziłam , że ubierzemy z Kamilem rękawiczki i tak zrobiliśmy.
A; Gdy weszliście to znaleźliście ciało prokuratora?
B; Tak. Po prosiłam Kamila , aby pobiegł do tych ochroniarzy , aby jeden z nich identyfikował zwłoki. Jak później się okało , że denat to brat z jednego ochroniarzy. A ja wezwałam techników i was.
A; Dziękuję Basia.
B; Proszę.
**********************************
Przesłuchanie Kamila w następnym opowiadaniu.
Jeszcze było trzeba przesłuchać Basię i Kamila.
A; Imię nazwisko?
B; Adam ty chyba se żartujesz . Nie znasz mojego nazwiska ?
A; Basia takie są procedury.
B; Barbara Storosz.
A; Zawód ?
B; Policjantka z wydziału zabójstw.
A; Stopień ?
B; Podkomisarz.
A; Więc Basia jak to było , że ze swoim kolegą znaleźliście ciało prokuratora ?
B; Gdy weszliśmy do sądu zatrzymała nas ochrona . Ja nas przedstawiłam i spytaliśmy się z Kamilem , gdzie jest pokój gabinetu prokurator Michała Strzebla.
A; I co było dalej ?
B; Poszliśmy z Kamilem do pokoju nr 145 . Zapukałam do drzwi , Nikt nie odpowiadał , ale drzwi gabinetu prokurator były otwarte. Więc zarządziłam , że ubierzemy z Kamilem rękawiczki i tak zrobiliśmy.
A; Gdy weszliście to znaleźliście ciało prokuratora?
B; Tak. Po prosiłam Kamila , aby pobiegł do tych ochroniarzy , aby jeden z nich identyfikował zwłoki. Jak później się okało , że denat to brat z jednego ochroniarzy. A ja wezwałam techników i was.
A; Dziękuję Basia.
B; Proszę.
**********************************
Przesłuchanie Kamila w następnym opowiadaniu.
- Jak się wam podobało ?
- Kto zabił Prokuratura Michała Strzebla ?
- Czy Adam znajdzie zabójcę po przedniej ofiary ?
- Czy to żona ofiary zabiła swego męża i kochanka ?
Miniaturka za 317 wyświetleń
Basia i Marek są małżeństwem od ponad roku. Marek z Basią przejęli opiekę nad Krzysiem , który jest synem Marka Brodeckiego z po przedniego związku .
Basia od kilku dni nie czuła się najlepiej. Miała nudności i huśtawki nastrojów.
M; Skarbie może ty jesteś w ciąży?
B; Marek przecież wiesz , że wyniki badań potwierdziły , że jestem bezpłodna.
M; Może powinnaś jeszcze raz zrobić te badania?
B; Marek ja nie chcę tego przeżywać jeszcze raz.
K; Tata ma rację. Ciociu idź się przebadać.
M; Basia zrobisz test ciążowy. Jak wyjdzie pozytywnie to idziesz na badania.
B; Dobrze kochanie.
Marek poszedł do apteki po kilka testów i wrócił do domu. Dał Basi kilka testów , a ta poszła do łazienki i je zrobiła. Na wsystkich pięciu test wyszedł pozytywnie.
B; Kochanie jestem w ciąży.
M; A nie mówiłem . Idziemy teraz do lekarza.
B; Dobrze kochanie.
Basia , Marek i Krzyś pojechali do ginekologa Basi. Lekarz jej się akurat dziś nie spodziewał.
B; Dzień dobry doktorze.
Lek; Dzień dobry pani Basiu. Przecież pani dziś u mnie wizyty.
B; Wiem doktorze. Ale ostatnio mam nudności i huśtawki nastrojów. Robiłam testy . I wyszły pozytywnie.
Lek; No to gratuluję. I zapraszam do gabinetu.
M; Panie doktorze czy to możliwe , aby mogło wtedy dojść do zamiany wyników?
Lek; Przepraszam państwa , ale wtedy mieliśmy takie zamieszanie , że mogło dojść do zamiany wyników.
Basia z Markiem i Krzysiem weszli do gabinetu lekarza. Lekarz potwierdził ciążę Basi.
Lekarz napisał dla Basi skierowanie za biurko i tylko biurko.
Po wizycie u lekarza pojechali na komendę.
B&M; Cześć Adam
A; Cześć moje gołąbeczki. I znowu spóźnieni.
M; Ale mamy dobre wytłumaczenie.
A; Ciekawe jakie?
B; Adam trzymaj.
Basia podała mu skierowanie za biurko.
Ze związku na to , że Podkomisarz Barbara Storosz jest ciąży. Proszę o wysłanie pani Storosz za biurko. Do szóstego miesiąca ciąży. Później pani Storosz idzie na urlop macierzyński.
Z poważaniem pani Storosz lekarz ginekolog ; Patryk Nowakowski.
Adam z pięć razy przeczytał co napisał lekarz Basi.
A; Basia ty jesteś w ciąży ?
B; Tak Sherlocku.
Basia z Markiem po pięciu latach zostali rodzicami piątki dzieci.
Koniec !
Basia od kilku dni nie czuła się najlepiej. Miała nudności i huśtawki nastrojów.
M; Skarbie może ty jesteś w ciąży?
B; Marek przecież wiesz , że wyniki badań potwierdziły , że jestem bezpłodna.
M; Może powinnaś jeszcze raz zrobić te badania?
B; Marek ja nie chcę tego przeżywać jeszcze raz.
K; Tata ma rację. Ciociu idź się przebadać.
M; Basia zrobisz test ciążowy. Jak wyjdzie pozytywnie to idziesz na badania.
B; Dobrze kochanie.
Marek poszedł do apteki po kilka testów i wrócił do domu. Dał Basi kilka testów , a ta poszła do łazienki i je zrobiła. Na wsystkich pięciu test wyszedł pozytywnie.
B; Kochanie jestem w ciąży.
M; A nie mówiłem . Idziemy teraz do lekarza.
B; Dobrze kochanie.
Basia , Marek i Krzyś pojechali do ginekologa Basi. Lekarz jej się akurat dziś nie spodziewał.
B; Dzień dobry doktorze.
Lek; Dzień dobry pani Basiu. Przecież pani dziś u mnie wizyty.
B; Wiem doktorze. Ale ostatnio mam nudności i huśtawki nastrojów. Robiłam testy . I wyszły pozytywnie.
Lek; No to gratuluję. I zapraszam do gabinetu.
M; Panie doktorze czy to możliwe , aby mogło wtedy dojść do zamiany wyników?
Lek; Przepraszam państwa , ale wtedy mieliśmy takie zamieszanie , że mogło dojść do zamiany wyników.
Basia z Markiem i Krzysiem weszli do gabinetu lekarza. Lekarz potwierdził ciążę Basi.
Lekarz napisał dla Basi skierowanie za biurko i tylko biurko.
Po wizycie u lekarza pojechali na komendę.
B&M; Cześć Adam
A; Cześć moje gołąbeczki. I znowu spóźnieni.
M; Ale mamy dobre wytłumaczenie.
A; Ciekawe jakie?
B; Adam trzymaj.
Basia podała mu skierowanie za biurko.
Ze związku na to , że Podkomisarz Barbara Storosz jest ciąży. Proszę o wysłanie pani Storosz za biurko. Do szóstego miesiąca ciąży. Później pani Storosz idzie na urlop macierzyński.
Z poważaniem pani Storosz lekarz ginekolog ; Patryk Nowakowski.
Adam z pięć razy przeczytał co napisał lekarz Basi.
A; Basia ty jesteś w ciąży ?
B; Tak Sherlocku.
Basia z Markiem po pięciu latach zostali rodzicami piątki dzieci.
Koniec !
niedziela, 3 stycznia 2016
Świetnie się spisałaś Basiu cz.6 zabójstwo w sądzie cz. 1
Basia zastanawiała się, gdzie może podziewać żona ofiary. Jedyny punkt zaczepienia miała taki , że najlepiej spytać syna ofiary , czy mają jakiś domek czy czyśm tym rodzaju.
B; Będzie trzeba porozmawiać z tym chłopcem .
A; Basia ale dlaczego?
B; Masz jakiś punkt zaczepienia?
A; No nie. Ale Basia o co ci teraz chodzi?
M; Adam daj jej spokuj. Ona próbuje znaleźć żonę ofiary .
A; A ty jakieś masz pomysł ?
M; Tak i zrealizowałem go ?
B; A co ?
M; Po prosiłem Kamila aby sprawdził z czyjego konta były przelewane pieniądze na konto żony ofiary.
A; A tak w ogóle , gdzie jest Kamil ?
B; Pewnie Marek wysłał go do banku.
M; Masz rację Baśka.
Po chwili wszedł Kamil.
M; Masz coś ?
Kam; Właścicielem tego konta jest Michał Strzebel.
B; A kto to jest?
Kam; Michał Strzebel jest prokuratorem w Sądzie Wojewódzkim .
A; Zrobimy tak. Basia z Kamilem pojadą do sądu. A ja z Markiem pojedziemy jeszcze raz do banku.
B&Kam&M; Dobra Adam.
Adam z Markiem pojechali do banku. A Basia z Kamilem pojechali do sądu.
Sąd Wojewódzki w Warszawie
Basia z Kamilem weszli do sądu . Jednak zatrzymała ich ochrona.
Oh1; Gdzie państwo się wybierają?
B; Podkomisarz Barbara Storosz. Starszy aspirant Kamil Nowak. Komenda stołeczna wydział zabójstw w Warszawie.
Oh2; A co się stało, że wydział zabójstw odwiedza sąd Wojewódzki ?
Kam; Tajemnica śledztwa. Czy Zastaliśmy Prokuratora Michała Strzebla ?
Oh1; Jeszcze powinien być.
B; W który pokój to gabinet prokuratura?
Oh2; Pokój sto czterdzieści pięć.
Kam; Dziękujemy i do widzenia.
Oh1&2; Do widzenia.
B; Do widzenia.
Basia z Kamilem poszli do gabinetu prokurator. Basia zapukała do drzwi gabinetu prokurator. Jednak nikt nie odpowiadał .
Kam; Nikogo nie ma.
B; Na pewno? Patrz drzwi gabinetu prokurator są otwarte. Zakładamy rękawiczki i wchodzimy.
Basia z Kamilem zrobili to co powiedziała Basia.
Gdy weszli do środka ujrzeli martwego mężczyznę.
B; Kamil biegnij po jednego z ochroniarzy. Niech ktoś z nich z identyfikuje zwłoki .
Kam; Dobra. A ty dzwoń do chłopaków i po policyjnych techników.
Tak jak Kamil powiedział Basia zadzwoniła po techników i podkomisarza i komisarza.
Rozmowa Kamila z ochroniarzami
Kam; Zamknijcie sąd. Nikt z budynku nie może wyjść.
Oh1; Coś się stało?
Kam ; Któryś z was musi z identyfikować zwłoki prokuratura Michała.
Oh2; Kacper ja może pójdę. W końcu Michał to mój brat.
Oh1; Dobrze. Ja po zamykam sąd.
Tak jak powiedzieli. Ochroniarz poszedł z Kamilem do gabinetu prokurator.
B; No to sobie nie porozmawiamy z prokuratorkiem.
Oh2; Boże Święty! Michał!
K; Rozpoznaje pan swojego brata ?
Oh2; Tak.
Po chwili weszli policyjni technicy. Basia postanowiła , że po rozmawia z bratem ofiary.
B; Da pan radę teraz złożyć ze znania ?
Oh2; Tak.
Basia z ochroniarzem wyszli do innego pokoju.
Rozmowa Basi z bratem ofiary
B; Imię i nazwisko?
Oh2; Mateusz Strzebel.
B; Kim dla pana była ofiara?
Oh2; Michał był moim starszym bratem. Gdy wyszliśmy z domu dziecka nasze relacje trochę się po psuły.Ale zawsze byliśmy kochającym rodzeństwem.
B; Ma pan broń?
Oh2; Tak mam. Jestem przecież ochroniarzem. Mam zezwolenie na broń. Chociaż ją zostawiam na noc w sejfie.
B; Czy pan wiedział o kochańce pana brata ?
Oh2; Tak. Michał kiedyś mi ją przedstawił. Co ja pamiętam to Karolina Strzębień.
B; Ile razy pan widział się z bratem i panią Karoliną?
Oh2; Praktycznie to codziennie przychodziła do Michała.
B; Ale jak to?
Oh2; Michał tą całą Karolinę to przyprowadzał codziennie. My razem z Michałem mieszkaliśmy.
B; Czy pański brat wiedział, że jego kochanka jest mężatką i ma dziecko ?
Oh2; Myślę, że nie. Nic mi na ten temat nie wwiem.
B; Czy pański brat miał wrogów?
Oh2; Przy jego zawodzie to pełno. I tych na wolności i ci co siedzą w więzieniu.
B; Dziękuję panu. Jakby coś pan sobie przypomniał to proszę się zgłosić na komendę.
Oh2; Do widzenia.
B; Do widzenia.
Ochroniarz wyszedł a za nim Basia . która trzymała raport z przesłuchania. Basia widządz , że Marek nie pozwala ochraniarzowi iść do szatni machnęła ręką , aby go wypuścił.
Marek puścił ochroniarza i podszedł do Basi.
M; Basia co ty robisz?!
B; Marek spokojnie ochroniarz ten co puściłeś został już przesłuchany .
M; A kto w ogóle jest?
B; Mateusz Strzebel jest bratem ofiary.
M; Kto w ogóle go znalazł ? Kamil pojechał jeszcze raz do banku.
B; My z Kamilem go znaleźliśmy.
Marek postanowił , że Basię i Kamila to przesłuchają na komendzie .
B; Będzie trzeba porozmawiać z tym chłopcem .
A; Basia ale dlaczego?
B; Masz jakiś punkt zaczepienia?
A; No nie. Ale Basia o co ci teraz chodzi?
M; Adam daj jej spokuj. Ona próbuje znaleźć żonę ofiary .
A; A ty jakieś masz pomysł ?
M; Tak i zrealizowałem go ?
B; A co ?
M; Po prosiłem Kamila aby sprawdził z czyjego konta były przelewane pieniądze na konto żony ofiary.
A; A tak w ogóle , gdzie jest Kamil ?
B; Pewnie Marek wysłał go do banku.
M; Masz rację Baśka.
Po chwili wszedł Kamil.
M; Masz coś ?
Kam; Właścicielem tego konta jest Michał Strzebel.
B; A kto to jest?
Kam; Michał Strzebel jest prokuratorem w Sądzie Wojewódzkim .
A; Zrobimy tak. Basia z Kamilem pojadą do sądu. A ja z Markiem pojedziemy jeszcze raz do banku.
B&Kam&M; Dobra Adam.
Adam z Markiem pojechali do banku. A Basia z Kamilem pojechali do sądu.
Sąd Wojewódzki w Warszawie
Basia z Kamilem weszli do sądu . Jednak zatrzymała ich ochrona.
Oh1; Gdzie państwo się wybierają?
B; Podkomisarz Barbara Storosz. Starszy aspirant Kamil Nowak. Komenda stołeczna wydział zabójstw w Warszawie.
Oh2; A co się stało, że wydział zabójstw odwiedza sąd Wojewódzki ?
Kam; Tajemnica śledztwa. Czy Zastaliśmy Prokuratora Michała Strzebla ?
Oh1; Jeszcze powinien być.
B; W który pokój to gabinet prokuratura?
Oh2; Pokój sto czterdzieści pięć.
Kam; Dziękujemy i do widzenia.
Oh1&2; Do widzenia.
B; Do widzenia.
Basia z Kamilem poszli do gabinetu prokurator. Basia zapukała do drzwi gabinetu prokurator. Jednak nikt nie odpowiadał .
Kam; Nikogo nie ma.
B; Na pewno? Patrz drzwi gabinetu prokurator są otwarte. Zakładamy rękawiczki i wchodzimy.
Basia z Kamilem zrobili to co powiedziała Basia.
Gdy weszli do środka ujrzeli martwego mężczyznę.
B; Kamil biegnij po jednego z ochroniarzy. Niech ktoś z nich z identyfikuje zwłoki .
Kam; Dobra. A ty dzwoń do chłopaków i po policyjnych techników.
Tak jak Kamil powiedział Basia zadzwoniła po techników i podkomisarza i komisarza.
Rozmowa Kamila z ochroniarzami
Kam; Zamknijcie sąd. Nikt z budynku nie może wyjść.
Oh1; Coś się stało?
Kam ; Któryś z was musi z identyfikować zwłoki prokuratura Michała.
Oh2; Kacper ja może pójdę. W końcu Michał to mój brat.
Oh1; Dobrze. Ja po zamykam sąd.
Tak jak powiedzieli. Ochroniarz poszedł z Kamilem do gabinetu prokurator.
B; No to sobie nie porozmawiamy z prokuratorkiem.
Oh2; Boże Święty! Michał!
K; Rozpoznaje pan swojego brata ?
Oh2; Tak.
Po chwili weszli policyjni technicy. Basia postanowiła , że po rozmawia z bratem ofiary.
B; Da pan radę teraz złożyć ze znania ?
Oh2; Tak.
Basia z ochroniarzem wyszli do innego pokoju.
Rozmowa Basi z bratem ofiary
B; Imię i nazwisko?
Oh2; Mateusz Strzebel.
B; Kim dla pana była ofiara?
Oh2; Michał był moim starszym bratem. Gdy wyszliśmy z domu dziecka nasze relacje trochę się po psuły.Ale zawsze byliśmy kochającym rodzeństwem.
B; Ma pan broń?
Oh2; Tak mam. Jestem przecież ochroniarzem. Mam zezwolenie na broń. Chociaż ją zostawiam na noc w sejfie.
B; Czy pan wiedział o kochańce pana brata ?
Oh2; Tak. Michał kiedyś mi ją przedstawił. Co ja pamiętam to Karolina Strzębień.
B; Ile razy pan widział się z bratem i panią Karoliną?
Oh2; Praktycznie to codziennie przychodziła do Michała.
B; Ale jak to?
Oh2; Michał tą całą Karolinę to przyprowadzał codziennie. My razem z Michałem mieszkaliśmy.
B; Czy pański brat wiedział, że jego kochanka jest mężatką i ma dziecko ?
Oh2; Myślę, że nie. Nic mi na ten temat nie wwiem.
B; Czy pański brat miał wrogów?
Oh2; Przy jego zawodzie to pełno. I tych na wolności i ci co siedzą w więzieniu.
B; Dziękuję panu. Jakby coś pan sobie przypomniał to proszę się zgłosić na komendę.
Oh2; Do widzenia.
B; Do widzenia.
Ochroniarz wyszedł a za nim Basia . która trzymała raport z przesłuchania. Basia widządz , że Marek nie pozwala ochraniarzowi iść do szatni machnęła ręką , aby go wypuścił.
Marek puścił ochroniarza i podszedł do Basi.
M; Basia co ty robisz?!
B; Marek spokojnie ochroniarz ten co puściłeś został już przesłuchany .
M; A kto w ogóle jest?
B; Mateusz Strzebel jest bratem ofiary.
M; Kto w ogóle go znalazł ? Kamil pojechał jeszcze raz do banku.
B; My z Kamilem go znaleźliśmy.
Marek postanowił , że Basię i Kamila to przesłuchają na komendzie .
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)